to były bardzo poważne rozmowy o sporcie, chłopakach i dziewczynach czy jedzeniu żelków...takie są czasem ferie w mieście bez śniegu z piłką do kosza, która czyni cuda ;)
czwartek, 19 lutego 2009
niedziela, 8 lutego 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)